Każdy z nas posiada dany typ cery, możemy mieć mieszaną, z niedoskonałościami, normalną, suchą albo tłustą. Czym wyróżnia się ta ostatnia i jak ją pielęgnować?
Jak radzić sobie z tłustą cerą?
Podstawą jest oczywiście poprawne oczyszczanie jej. Należy robić to rano po wstaniu oraz wieczorem. Po demakijażu — jeśli nosi się makijaż — należy ją odpowiednio dobrze wyczyścić, ale nie samą wodą, czy mydłem, tylko odpowiednim żelem do mycia. Nie można jej też za mocno trzeć, ponieważ zaburza to jej pH, przez co będzie się jeszcze bardziej przetłuszczać.
Drugą podstawową zasadą jest niedotykanie jej. Fakt, trudno to zrobić, ponieważ jak czuje się tę tłustą powłokę na skórze, to aż ma się ochotę coś z tym zrobić, ale dotykając naszej twarzy, przenosimy zarazki, czego skutkiem mogą być kolejne wypryski, niekiedy bolące. W ciągu dnia też nie można jej wycierać ciągle, bo powoduje to jej uszkodzenie.
Pielęgnacja cery tłustej, zwanej inaczej łojotokową
Ludzie posiadający tę cerę wiedzą, że jest ona ciężka do pielęgnacji, ale kiedy robi się to odpowiednio, to przynosi ona pozytywne skutki. Jak było wspomniane wcześniej, należy odpowiednio oczyścić twarz 2 razy dziennie (nie więcej!). Nie można przemywać cery żelem w ciągu dnia, bo zaburzy to pH naszej skóry.
Oprócz oczyszczania rekomendowane jest robienie peelingu twarzy raz w tygodniu, ponieważ dogłębnie oczyszczamy wtedy naszą cerę z resztek kosmetyków, łoju, potu i martwego naskórka, dzięki czemu kosmetyki nakładane potem na twarz wchłaniają się lepiej. Po oczyszczeniu twarzy ważne jest, żeby przemyć ją odpowiednim tonikiem, który reguluje pH cery po jej myciu, odświeża ją oraz nawilża.
Może się wydawać, że ten typ cery nie potrzebuje nawilżenia, bo przecież ma je w postaci łoju. Jest to błąd. Trzeba ją nawilżyć tak jak każdy inny typ. Po nałożeniu toniku dobrze jest zaaplikować serum, np. z niacynamidem, a potem lekki krem nawilżający.
Jeśli doskwierają komuś nieprzyjemne wypryski na twarzy, dobrym patentem może się okazać żel punktowy na wypryski, albo plasterki. Nakłada się je przeważnie na noc i rano problem się zdecydowanie zmniejsza. Odpowiednia i świadoma wieczorna oraz poranna pielęgnacja są podstawą do zapanowania nad tym typem cery.
Maseczki, czyli zbawienie dla cery tłustej
Można pomyśleć, że maseczki wcale nie są takie ważne w pielęgnacji cery tłustej. Tak naprawdę, bardzo one pomagają i działają na naszą skórę zbawiennie. Do tego typu pielęgnacji warto dołożyć maseczki przede wszystkim oczyszczające, które wyciągają brud z zapchanych porów i świetnie oczyszczają cerę.
Warto też zakupić maseczki przeciwtrądzikowe, które w pewnym stopniu pomogą w walce z nim i innymi wypryskami. Jeśli się nie chce wydawać fortuny na maseczki, można zaopatrzyć się w glinkę. Mało kto wie, że glinki kosztujące zaledwie parę złotych, tak dobrze działają na naszą skórę.
Dla cery tłustej najlepiej sprawdzi się czarna, która mocno ją oczyści, oraz zielona, która oprócz działania oczyszczającego, posiada również matujące i przeciwtrądzikowe. Można również zrobić z niej puder matujący, który sprawi, że skóra w ciągu dnia nie będzie się tak świecić. Jednak robiąc maseczkę z glinki, trzeba pamiętać o tym, żeby nigdy nie wyschła, ponieważ wysuszy nam cerę za bardzo. Co ważne, nie powinno się nakładać glinek więcej niż raz w tygodniu.
Wbrew pozorom cera ta, nie jest tak trudna do pielęgnacji. Można nad nią świadomie zapanować. Ma też swoje plusy, o których nie każdy wie. Powoduje ona, że nasza skóra wolniej się starzeje, jest odporna na odmrożenia, czy przesuszenia od słońca. Często też, łatwiej przyjmuje niektóre kosmetyki, które np. na innej cerze powodują oparzenia albo wysypkę.
Więcej informacji znajdziesz na https://ziaja.com/c/tlusta-zanieczyszczona-1097
