Co zrobić, gdy kariera zawodowa stoi w miejscu?
30/08/2017

Kariera zawodowa jest procesem profesjonalnego rozwoju, który stale się zmienia i ewoluuje. Swoją karierę rozwijamy poprzez dążenie do realizacji określonego celu. Moment stagnacji zawodowej oznacza przymus zebrania się w sobie i rozpoczęcia bardziej wzmożonego działania.
Każdemu zdarzają się błędy czy gorszy czas. Nie jesteśmy maszynami i mamy prawo do pomyłek, a także spadku formy, fizycznej czy psychicznej. Problem zaczyna się, gdy trwa to niebezpiecznie długo, a pomysłów na rozwiązanie brak. Ważne, żeby nie mylić wstecznego biegu w procesie budowania kariery z brakiem sympatii do miejsca pracy. Wstręt do chodzenia do pracy oraz zmęczenie konkretnym zajęciem są łatwe do rozwiązania, ponieważ wystarczy zmiana miejsca zatrudnienia. Niektórym brakuje w tym przypadku odwagi czy samozaparcia, ale to ciągle oddzielna kwestia. Kariera zawodowa, która stoi w miejscy, bez widoku na zmiany, jest dużym problemem, który trzeba szybko rozwiązać.
Brak motywacji
Jak wspomniano wcześniej, każdy ma prawo do gorszych, mniej efektywnych chwil. Nie oznacza to, że jest złym pracownikiem, który nie umie poprawnie przykładać się do swoich obowiązków. Trzeba jednak pamiętać, że każdego, nawet najwytrwalszego człowieka znudzi wykonywanie jednej rzeczy przez długi czas. Ciężko zmotywować się do czynności, która jest powtarzana dzień w dzień, bez możliwości rozwinięcia jej czy chociażby zmiany tempa pracy. Łatwo zgubić motywację, ale dużo trudniej ją odzyskać, nawet, gdy przyjdzie już upragniona zmiana. Przy poczuciu zasiedzenia w jednej dziedzinie warto zwrócić się o pomoc do szefa albo kierownika. Szczere omówienie problemu i przyznanie się do kłopotów jest najlepszą opcją. Owszem, można szukać zmian w sobie, próbować znaleźć nowe chęci, ale inne zajęcie zrobi to najszybciej. Czasem wystarczy mały impuls.
Brak nowych wyzwań
Praca w firmie, która zapewnia możliwość rozwijania kariery jest doskonałym rozwiązaniem dla osób, które lubią i chcą stawiać sobie coraz to nowe cele. W momencie zasiedzenia się na jednym stanowisku przez kilka lat można być już pewnym, że jego zmiana jest właściwie niemożliwa. Szefostwo widzi pracownika w tym konkretnym miejscu. Dla ambitnych osób to strzał w kolano. Tutaj znowu najwłaściwsza jest rozmowa z przełożonym, któremu warto powiedzieć, jakie ma się oczekiwania i plany. Świadomość braku możliwości rozwoju może być bardzo dołująca. Warto także pomyśleć o nowym miejscu pracy w przypadku, gdy w danej firmie osiągnęło się już wszystko. Kolejne zatrudnienie może oznaczać małe cofnięcie się w wysokości stołka, na którym się zasiada, ale w rezultacie chodzi o niezatrzymywanie się w miejscu.
Poczucie przeciętności
Dzielimy się na ludzi, który nie chcą wyróżniać się w tłumie i takich, dla których jest to potrzebne jak powietrze. Tak samo w pracy, część zadowoli się byciem przeciętnym i poprawnym, a pozostali muszą robić więcej i więcej. Trzeba zdawać sobie sprawę, że samo spełnianie oczekiwań to nie jest rozwój. Dokładanie do wspólnego dorobku pracowników jest dobrą nauką, ale często wymaga tylko ograniczonej wiedzy i umiejętności. Chcąc poczuć się lepiej ze sobą i mieć świadomość wykonania pracy na rzecz samego siebie, należy sięgnąć po dodatkowe zajęcia. Nowe, bardziej wymagające zadanie, zmusi do nauki i poszerzenia wiedzy, a może i do ciekawych kursów i szkoleń. Warto inwestować w siebie, szczególnie w kierunkach, które są potrzebne w pracy. Nauka nowych rzeczy pozwala docenić swoją osobę i zdać sobie sprawę z biegłości umysłu, który chętnie przyswaja nowe umiejętności.
Pieniądze to temat tabu
Boimy się rozmawiać o pieniądzach. Wynika to najczęściej ze wstydu i braku zadowolenia z zarabianej gotówki. Oczywiście, niektórzy zarabiają tak dużo, że nie chcą się tym chwalić, ale zdecydowana większość jest zwyczajnie niezadowolona. Moment, w którym sami przed sobą jesteśmy zawstydzeni myśląc o zarobkach jest alarmujący. Są one zapłatą za naszą pracę i jeśli nie jesteśmy z nich zadowoleni, trzeba zacząć negocjacje lub znaleźć nową pracę. Branie wszystkiego, co jest nam podkładane pod nos, świadczy o poddaniu się i wycofaniu. Stałe zarobki, które nie rosną, mimo wielu przepracowanych lat na jednym stanowisku, rzadko kiedy zadawalają. Trzeba pamiętać, że wraz z rozwojem osobistym rosną także pieniądze, których możemy wymagać od pracodawcy.