Twój współpracownik otrzymuje wyższe wynagrodzenie od ciebie, mimo że macie taki sam zakres odpowiedzialności? Czujesz się nieuczciwie traktowany w kwestii zarobków? To dowód na to, że powinieneś zainteresować się swoimi prawami.
Według obowiązujących zasad równego traktowania w pracy w kwestii wynagrodzeń, pracownicy mają identyczne prawa z tytułu jednakowego wypełniania takich samych obowiązków. Jednocześnie pracodawcy mają obowiązek wynagrodzenia pracowników na porównywalnym poziomie w zakresie wszystkich składników wynagrodzenia, a także wszystkich pozostałych świadczeń, które wiążą się z pracą. Może to być choćby samochód służbowy, prywatna opieka medyczna, liczba wolnych dni czy wynagrodzenie za czas niezdolności do pracy.
Jak rozumieć jednakową pracę? To wszystkie te czynności, które wymagają bardzo zbliżonych kompetencji, doświadczenia zawodowego i podobnej odpowiedzialności. Czasami wymagane jest zaprezentowanie dokumentów potwierdzających wyżej wymagane zależności. Ma to miejsce w przypadku zarówno pracy fizycznej, jak i umysłowej. Należy przy tym pamiętać, że brane pod uwagę są kwalifikacje dotyczące konkretnego stanowiska i potrzebnych przy nim umiejętności. Nieistotne, jeśli dany pracownik ma więcej ukończonych kursów od współpracownika, w przypadku, kiedy dotyczą one innego zakresu nabytej wiedzy. Ważne są tylko te doświadczenia, które bezpośrednio mogą odnosić się do stanowiska.
Co istotne, wykształcenie może wpłynąć na kwestię sprawiedliwego podziału wynagrodzenia. Jeśli ma ono duży wpływ na zajmowane stanowisko, to zróżnicowanie płacowe będzie jak najbardziej na miejscu. Jeśli jednak nie wpływa w żaden sposób na jakość pracy, to różnica w wypłacie nie powinna występować.
W przypadku zaistnienia dyskryminacji płacowej pracownik ma prawo natychmiastowo rozwiązać umowę z winy pracodawcy. W tym przypadku warto skorzystać z pomocy adwokata. Wtedy też pracobiorcy należy się odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia. W przypadku umowy na czas określony przypada wtedy wynagrodzenie w wysokości równowartości dwóch tygodni pracy. Pracownikowi może też należeć się wtedy niezależne odszkodowanie za rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia.