Komornik potrąci pieniądze z delegacji? - KS Service
+
KSSERVICE

Komornik potrąci pieniądze z delegacji?

Komornik potrąci pieniądze z delegacji?
08/10/2019

Komornik potrąci pieniądze z delegacji?

Jakie warianty w tym zakresie może zastosować pracodawca?

Otóż załóżmy, iż pracodawca postanowi dokonywać ewentualnych potrąceń przy wypłacie zaliczek pracownikowi. Jednak tego typu rozwiązanie, może spowodować pewne problemy natury praktycznej:

  • pracownik nie otrzymując pełnej zaliczki może odmówić podróży służbowej, twierdząc, że go na nią po prostu nie stać
  • przy ostatecznym rozliczeniu diety może się okazać, iż pracodawca wypłacił je w zawyżonej wysokości, gdyż przykładowo podróż planowana pierwotnie na 15 dni skróciła się do 5 dni; wówczas potrącenie w 1/3 okaże się nieuzasadnione; w tej sytuacji pracodawca może zwrócić się do komornika o zwrot bezpodstawnie przekazanych kwot, jednak skuteczność takiego żądania może być nieskuteczna
  • rozliczenia w przedsiębiorstwach, w tym przekazywanie potrąconych kwot komornikowi najczęściej odbywa się raz w miesiącu, razem z wynagrodzeniem; wprowadzenie kolejnego terminu na wykonywanie przelewów tytułem przekazywania potrąconych środków może być kłopotliwe, szczególnie w przedsiębiorstwach zatrudniających dużą ilość pracowników
  • częstokroć wypłaty zaliczek na podróże dokonują pracownicy nie posiadający dostępu do informacji o zajęciach komorniczych; w tej sytuacji pracodawca musiałby ustalić sposób informowania ich o takich zdarzeniach oraz upoważnić ich do przetwarzania tego rodzaju danych

Jak wynika zatem z powyższego zestawienia, takie potrącenie z zaliczki na podróż służbową może być wielce kłopotliwe. Ponadto wątpliwości wzbudza kwestia czy taka zaliczka stanowi należność (własność) pracownika, z której można dokonać potrącenia. Może się bowiem zdarzyć, iż do podróży służbowej w ogóle nie dojdzie i wówczas zaliczka, jako nienależna, podlega zwrotowi w całości.

Czy zatem dokonywanie potrąceń z ostatecznego rozliczenia diety jest lepszym rozwiązaniem?

Okazuje się, iż jest sporo argumentów przemawiających właśnie za takim rozwiązaniem. Oto najważniejsze z nich:

  • dopiero po zakończonej podróży służbowej wiadomo na pewno, ile ona trwała i jaka jest wysokość diet należnych pracownikowi; tym samym pracodawca dopiero wtedy wylicza ostateczną należność dla pracownika i dokonuje rozliczenia zaliczki
  • potrącenie dokonywane z chwilą ostatecznego rozliczenia diety i zaliczek minimalizuje ryzyko nieprawidłowych wyliczeń
Przeczytaj  Czy na pewno nie dasz rady pracować w godzinach nadliczbowych…?

Oczywiście i w tym przypadku może dojść do powstania pewnych problemów. Może się bowiem zdarzyć, iż pracownik będzie musiał zwrócić pracodawcy część zaliczki, aby pracodawca mógł dokonać potrącenia. Gdy jednak tego nie zrobi (nie zwróci określonej kwoty zaliczki), po stronie pracodawcy powstaje ryzyko i problem, gdy organ egzekucyjny uzna, iż taki sposób rozliczeń zmierza do udaremnienia egzekucji lub jej ograniczenia.

W konsekwencji może to spowodować nałożenie na pracodawcę grzywny lub powstanie roszczeń odszkodowawczych ze strony wierzyciela. Ryzyko jest jednak niewielkie, szczególnie gdy z okoliczności sprawy wynika, iż taki sposób działania nie był celowy.

Jak zatem pracodawca winien ustrzec się przed ewentualnymi oskarżeniami ze strony komornika?

By zminimalizować ryzyko pracodawca winien od początku prowadzić jednolitą politykę. W momencie, gdy komornik wyśle do pracodawcy pismo z zajęciem egzekucyjnym i wezwaniem do udzielenia informacji w jakiej kwocie i w jakich terminach zajęte wynagrodzenie będzie przekazywane wierzycielowi, pracodawca winien mu odpowiedzieć, iż zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem pracodawca wypłaca zaliczki na poczet diet, które rozliczane są w określonym terminie. Zatem potrącenie z diet dokonane będzie po ich ostatecznym rozliczeniu.

By z kolei ograniczyć ryzyko braku zwrotu pobranych zaliczek można wprowadzić zasadę, iż zaliczki będą wypłacane do maksymalnej wysokości 50% szacowanych diet. Ponadto warto też zadbać o jednoznaczne ustalenie i przestrzeganie terminów rozliczania diet, zarówno przez pracodawcę, jak i pracowników.

Podsumowując, mamy tutaj do czynienia z wprowadzaniem przepisów, których zadaniem jest lepsza skuteczność ściągania należności wobec wierzycieli. Niestety, przez niedopracowanie pewnych elementów okazuje się, iż dopiero pracodawcy i życie gospodarcze spowodują powstanie praktyki ich stosowania.