Generalnie wzrasta liczba osób ubezpieczonych w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych (ZUS). Na koniec października bieżącego roku liczba ta była wyższa aniżeli w okresie przed wybuchem epidemii. Zatem mamy do czynienia ze znaczną poprawą w tym zakresie.
Jak zatem wygląda obecnie liczba osób ubezpieczonych w ZUS?
Na koniec października bieżącego roku składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe opłacało w ZUS 15,7 mln osób. Jest to wzrost w porównaniu z lutym ubiegłego roku (czyli okresu sprzed wybuchu epidemii) o 261,8 tys. osób i wzrost w porównaniu z wrześniem bieżącego roku o 49,6 tys. osób.
Na takie dane wpływ miał niewątpliwie wzrost liczby pracowników:
- o 68,4 tys. w porównaniu z lutym 2020 roku
- o 40,2 tys. w porównaniu z wrześniem 2021 roku
oraz również wzrost liczby osób wykonujących umowę agencyjną bądź zlecenia:
- o 141,2 tys. w porównaniu z lutym 2020 roku
- o 11,1 tys. w porównaniu z wrześniem 2021 roku
Ponadto zwiększyła się również liczba prowadzących działalność gospodarczą o 97,6 tys. w stosunku do lutego 2020 roku (i o 1,1 tys. w porównaniu z wrześniem 2021 roku).
Jednocześnie odnotowano spadek liczby osób bezrobotnych z prawem do zasiłku o 53,8 tys. w porównaniu z lutym 2020 roku i o 3,5 tys. w porównaniu z wrześniem 2021 roku.
Jak komentuje Gertruda Uścińska, prezes ZUS, takie dane oznaczają, iż działania pomocowe w formie chociażby zwolnienia z opłacania składek oraz wypłaty świadczeń postojowych, przyniosły pozytywny skutek.
A jak obecną sytuację odnośnie liczby osób ubezpieczonych komentują eksperci?
Łukasz Kozłowski z Federacji Przedsiębiorców Polskich jest zdania, iż wzrost liczby ubezpieczonych zatrudnionych na umowie o pracę czy też zleceniu jest odzwierciedleniem sytuacji panującej obecnie na rynku pracy, na którą epidemia nie miała aż tak silnego wpływu, jak początkowo zakładano.
Ożywienie w sektorze zatrudnienia przyszło dość szybko i było bardzo silne. Obecnie bowiem mamy już do czynienia ze zjawiskiem, które występowało w okresie przed epidemią. Mianowicie na rynku obserwujemy dziś bardzo duże zapotrzebowanie na pracowników, które w wielu branżach wywołuje poważne deficyty kadrowe. A pracodawcy, chcąc pozyskać pracownika, chętniej oferują wyższe wynagrodzenie, co z kolei sprawia, iż przekonują się do podjęcia pracy osoby dotychczas bierne zawodowo.
A co dane ZUS mówią o sytuacji z zatrudnieniem cudzoziemców?
Generalnie mamy również do czynienia ze wzrostem liczby cudzoziemców, którzy podejmują w Polsce legalne zatrudnienie. W październiku bieżącego roku zarejestrowanych w ZUS cudzoziemców było 871,7 tys. osób, co stanowi wzrost w porównaniu z lutym 2020 roku o 201,5 tys. osób oraz o 25,3 tys. w porównaniu z wrześniem 2021 roku.
Patrząc z punktu widzenia narodowości cudzoziemców, największy przyrost cudzoziemców w porównaniu do września bieżącego roku odnotowano w przypadku obywateli:
- Ukrainy – o 18,0 tys.
- Białorusi – o 3,1 tys.
- Gruzji – o 1,2 tys.
Zatem również w obszarze zatrudniania obcokrajowców nie odnotowano większego załamania rynku. Jak zauważa Łukasz Kozłowski, wprawdzie początkowo liczba przyjazdów cudzoziemców nieco wyhamowała, jednak nie trwało to zbyt długo i obecnie obserwujemy znaczne przyrosty w tym zakresie.
Powodów, dla których cudzoziemcy nadal tłumnie przybywają do Polski, zapewne jest wiele, natomiast jedne z wiodących dotyczą takich zagadnień, jak:
- wyższy poziom wynagrodzeń, szczególnie dla obcokrajowców przybywających zza naszej wschodniej granicy
- większe szanse na znalezienie zatrudnienia z uwagi na niedobór ludzi do pracy w Polsce
- aktywne poszukiwanie przez pracodawców pracowników za granicą poprzez wyspecjalizowane agencje zatrudnienia
I wbrew pozorom obcokrajowcy nie pracują już w Polsce jedynie przy prostych czynnościach i pracach nie wymagających zbyt dużego poziomu wiedzy i wykształcenia. Otóż coraz częściej obserwuje się, że osoby z zagranicy są zatrudniane na wyższych stanowiskach, wymagających specjalistycznej wiedzy i umiejętności. To jednak nie jest jeszcze przewaga w kontekście wszystkich pracujących u nas obcokrajowców, tym niemniej mamy do czynienia z trendem wzrostowym w tym aspekcie.
Generalnie najwięcej osób pochodzących spoza wschodniej granicy Polski znajduje zatrudnienie w takich branżach, jak:
- budownictwo
- przemysł
- transport
- logistyka
Podsumowując, dane zaprezentowane przez ZUS świadczą o tym, iż sytuacja na rynku pracy nie tylko powróciła już do stanu sprzed wybuchu epidemii, ale wręcz znacząco się poprawiła, gdy weźmiemy pod uwagę liczbę osób ubezpieczonych oraz bezrobotnych. Przy czym powyższe dotyczy nie tylko pracujących w Polsce Polaków, ale również i obcokrajowców, którzy nadal tłumnie przybywają do naszego kraju w poszukiwaniu lepszej pracy i miejsca do życia.