Więcej pieniędzy na aktywizację bezrobotnych
11/09/2021

Planowane jest przeszacowanie celów wydatkowanych przez Fundusz Pracy kwot na korzyść instrumentów wspierających zatrudnienie, kosztem wypłat zasiłków dla osób, które tracą pracę oraz innych pozycji w planie finansowym funduszu.
Jakie są prognozy dotyczące Funduszu Pracy w roku 2022 i jakich kwot dotyczą?
Projekt ustawy budżetowej na rok 2022 zakłada, że wydatki na realizację planowanych zadań finansowanych z Funduszu Pracy (FP) wyniosą ponad 10 mld zł i będą niższe o niemalże 1 mld zł w porównaniu z rokiem bieżącym. To nie oznacza jednak, że rząd planuje przeznaczyć mniej pieniędzy na aktywizację osób bezrobotnych, a wręcz przeciwnie, bo akurat na ten cel będzie ich więcej, kosztem innych wydatków z tego funduszu.
Na instrumenty aktywizacji osób bezrobotnych, takich jak:
- staże
- szkolenia
- refundacje
- bony na zasiedlenie
- dotacje na założenie własnej firmy
czyli na realizację programów na rzecz promocji zatrudnienia i łagodzenia skutków bezrobocia, w 2022 roku będzie przeznaczona kwota rzędu 25% więcej niż w roku 2021 oraz podzielona między poszczególnymi powiatami.
Jakie dane na temat zwiększenia wydatków na aktywizację osób bezrobotnych podają urzędnicy i jak oceniają pracodawcy te działania rządu?
Według pracodawców zwiększenie w 2022 roku wydatków na aktywizację osób bezrobotnych o 25% w stosunku do roku bieżącego to dobra informacja. Małgorzata Pliszka, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy (PUP) w Nysie oświadczyła, iż pracodawcy zainteresowani są każdą subsydiowaną formą zatrudniania i chętnie korzystają z prac interwencyjnych i staży. Składają również wnioski o dofinansowanie doposażenia stanowisk pracy, a w ostatnim czasie do PUP w Nysie wpłynęła ich rekordowa ilość. Z tegoż powodu urząd wystąpił nawet o środki z rezerwy FP by móc uruchomić jeszcze w tym roku kolejny nabór wniosków.
W przyszłym roku planuje się także większe wydatki z FP na sfinansowanie kształcenia zawodowego i refundacje wynagrodzeń młodocianych pracowników.
Kosztem jakich innych wydatków z FP będzie można zrealizować plan zwiększenia ilości środków na realizację programów na rzecz promocji zatrudnienia i łagodzenia skutków bezrobocia?
Zdecydowanie zauważalny będzie spadek wydatków na zasiłki dla bezrobotnych, ponieważ będą one o 32% niższe niż wydatki tegoroczne mimo tego, że kwota zasiłku od czerwca 2021 roku wzrosła i wynosi obecnie 1.240,80 zł.
Rząd mógł podjąć takową decyzję, ponieważ mimo wcześniejszych przypuszczeń o drastycznych skutkach gospodarczych pandemii koronawirusa wzrostu stopy bezrobocia oraz zgromadzeniu w tym celu większej kwoty rezerwy na ewentualne świadczenia dla osób tracących pracę, według rządu, nie było to aż w takim stopniu konieczne. Rynek pracy jest w dobrej kondycji i wszystko wskazuje na to, że w przyszłym roku będzie w tej kwestii podobnie, zauważa Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich. Innego zdania jest Katarzyna Siemienkiewicz z Pracodawców RP, która uważa, że rząd przyjmuje bardzo optymistyczną prognozę odnośnie bezrobocia w 2022 roku.
Inną istotną pozycją w planie finansowym FP, która musiała ustąpić miejsca planowanemu zwiększeniu wydatków na aktywizację osób bezrobotnych, jest rządowa dopłata do pracowniczych planów kapitałowych, co okazało się możliwe z powodu znacznie mniejszych kwot, które są potrzebne na owe dopłaty w stosunku do planu budżetowego. Poziom partycypacji pracowników w tym systemie oszczędzania jest bowiem zdecydowanie niższy od zakładanego przez rząd, a z tym wiążą się także zmniejszone wydatki na pokrycie dopłat państwowych.
W roku 2022 planuje się także umniejszyć pulę pieniędzy na Krajowy Fundusz Szkoleniowy (KFS), który de facto jest częścią FP przewidzianą dla pracodawców na podnoszenie kwalifikacji i kompetencji pracowników. Stanie się tak pomimo postulatów zgłaszanych przez przedsiębiorców, że środków tych jest już za mało, podkreśla Monika Fedorczuk z Konfederacji Lewiatan, która dodaje, że przecież kwestie:
- uzupełniania luki kompetencyjnej
- przygotowanie pracowników do nowych wyzwań i wymogów rynku pracy
- podnoszenie kwalifikacji lub ich całkowita zmiana
powinny być kluczowym zadaniem rządzących, tymczasem plan finansowy na przyszły rok kompletnie tego nie uwzględnia, a co za tym idzie, będzie znacznie mniej pieniędzy na ten cel w stosunku do potrzeb. Aby ukazać stopień tej dysproporcji, Tomasz Zawiszewski, dyrektor PUP w Bydgoszczy wyjawia, że dotychczas wpływało około czterech razy więcej wniosków niż środków zgromadzonych na KFS, a zmniejszenie puli pieniędzy w tym funduszu będzie skutkowało koniecznością jeszcze większego zredukowania ilości rozpatrzonych pozytywnie wniosków.
Co sądzą eksperci na temat projektu ustawy budżetowej odnośnie FP?
Zdaniem ekspertów pozytywne jest to, że już drugi rok z rzędu plan finansowy FP nie uwzględnia kwot na pokrycie kosztów staży i specjalizacji pielęgniarek i lekarzy. Przez wiele lat bowiem jako rozwiązanie przejściowe wprowadzony został ten wydatek do FP jako przejściowy i zagościł tam na dobre u stał się niemalże normą. Eksperci mają także nadzieję, że powyższe rozwiązanie nie pojawi się ponownie, ponieważ ograniczy to ilość środków funduszu na inne działania jak np. te interwencyjne na rynku pracy.
Kolejną kwestią, do której odnoszą się eksperci, to Fundusz Solidarnościowy (FS), który gromadzony jest z obowiązkowej składki wpłacanej na FP i wynoszącej 2,45%. Są oni zaniepokojeni tym, że od kiedy zaczął funkcjonować FS, składka wynosząca 2,45% podstawy wymiaru, jej wartość była dzielona w taki sposób, że większa jej część trafiała na FP, a mniejsza na FS, ale w 2021 roku nastąpiła dość istotna zmiana i tylko 1% składki odprowadzany jest na FP, a 1,45% trafia na FS i ta zasada nie zmieni się w 2022 roku. FS miał bowiem pierwotnie służyć wsparciu osób niepełnosprawnych, jednakże został poszerzony o dodatkowe zadania, na które potrzebne są większe pieniądze, min. wypłacanie 13 emerytury. Jest to równoznaczne z tym, że FP stał się niejako składką emerytalną co oczywiście nie jest zbieżne z celem, na jaki został stworzony, zauważa Łukasz Kozłowski.
Katarzyna Siemienkiewicz zauważa, że drenaż środków FP jest już od dawna praktykowany, lecz wydawało się, że zostanie ograniczony, kiedy skończyło się pokrywanie kosztów staży i specjalizacji medyków. Wraz z zakończeniem tych wydatków, rząd mógłby rozważyć obniżenie wysokości składki, co zmniejszyłoby koszty pracownicze po stronie pracodawcy, lecz niestety nie miało miejsca, a w miejsce wydatków na medyków szybko pojawiły się wydatki na wsparcie emerytów i rencistów.
Podsumowując, w przyszłym roku z Funduszu Pracy wypłacone zostaną mniejsze kwoty na wypłatę zasiłków dla osób, które tracą pracę, natomiast planuje się zwiększyć wydatki na inne instrumenty wspierające zatrudnienie, na aktywizację osób bezrobotnych, na promocję zatrudnienia i na działania łagodzące skutki bezrobocia.