Wykonywanie obowiązków z zakresu bhp w czasie epidemii
18/04/2020

Panujący stan epidemii powoduje, iż wiele elementów życia gospodarczego funkcjonuje zupełnie odmiennie. Są jednak pewne obowiązki po stronie pracodawcy, z których nikt nie zwolni, należy je tylko wykonać czasem może w inny sposób. Niewątpliwie do takiego grona zaliczymy kwestie związane z realizacją zadań dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy (BHP).
Jak w czasie panującej epidemii wykonywać obowiązki dotyczące BHP?
Generalnie zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy jest jednym z podstawowych obowiązków pracodawcy. I niezależnie od okoliczności oraz panujących obecnie obostrzeń życia gospodarczego, nikt pracodawcy z tych obowiązków nie zwolni.
Jednym z ważniejszych elementów dbałości o właściwy poziom BHP jest cykliczna weryfikacja stanu zdrowia pracowników. By ją realizować przepisy przewidują konieczność wykonywania profilaktycznych badań lekarskich, obejmujących badania wstępne, okresowe i kontrolne. Innym obowiązkiem pracodawcy, niemniej ważnym, jest też konieczność odpowiedniego przeszkolenia pracownika nim zostanie on dopuszczony do pracy.
Jednakże obowiązujący stan epidemii znacząco wpłynął na techniczne możliwości realizacji owych obowiązków. Znacznie zmniejszyła się liczba dostępnych lekarzy, placówki medyczne zaczęły odmawiać świadczenia usług badań profilaktycznych obawiając się zakażenia, a ponadto sami pracownicy zaczęli unikać wizyt w tych placówkach, również obawiając się o swoje zdrowie. Na dodatek część pracowników pracując zdalnie i będąc na kwarantannie, nie miała możliwości opuszczania swego miejsca zamieszkania.
Pracodawcy stanęli w tej sytuacji przed trudnymi dylematami, dotyczącymi profilaktycznych badań lekarskich i szkoleń z zakresu BHP. Wiadomym bowiem jest, iż brak ważnych badań i szkoleń uniemożliwia dopuszczenie danego pracownika do wykonywania pracy. Pojawiły się też wątpliwości co do wypłacania wynagrodzenia za czas niemożności świadczenia tejże pracy.
Jakie zatem rozwiązania wprowadzono, by pracodawcy mogli realizować swe obowiązki w tym zakresie?
Pierwszą próbą zapanowania nad sytuacją było stanowisko głównego inspektora sanitarnego, który zalecał liberalne podejście do konieczności zapewnienia okresowych badań lekarskich. Jednak ono szybko zostało wycofane, a rozwiązania pojawiły się w tarczy antykryzysowej (ustawa z dnia 31 marca 2020 roku, Dz.U. poz. 568).
Zgodnie z nią, w okresie epidemii czy też zagrożenia epidemicznego zawieszono obowiązek przeprowadzania okresowych badań lekarskich. Tym samym obecnie:
- pracodawca nie kieruje pracownika na badania lekarskie w związku z upływającym terminem ważności poprzednich badań
- pracodawca ma obowiązek dopuścić pracownika do pracy pomimo braku aktualnego orzeczenie stwierdzającego brak przeciwskazań do pracy na zajmowanym stanowisku pracy
- zawieszono obowiązek przeprowadzania badań okresowych w odniesieniu do osób zatrudnionych w warunkach narażenia na działanie substancji i czynników rakotwórczych lub pyłów zwłókniających zarówno po zakończeniu takiej pracy, jak i rozwiązaniu umowy o pracę
- zawieszono obowiązek wykonywania badań lekarskich i psychologicznych maszynistów kolejowych oraz kierowców wykonujących przewozy drogowe
Zgodnie z zapisami tarczy antykryzysowej, pracodawca ma przeprowadzić te badania niezwłocznie po zakończeniu stanu epidemii czy też zagrożenia epidemicznego, jednakże nie później niż w terminie 60 dni od odwołania tych stanów. Zatem ustawa nie zniosła tych obowiązków, a jedynie odłożyła je w czasie.
Przyjęto swoistą fikcję prawną, w myśl której w okresie od utraty ważności poprzednich badań lekarskich do momentu ich ponownego przeprowadzenia, nie występują po stronie pracownika przeciwwskazania do pracy na zajmowanym stanowisku.
Po ustaniu epidemii i rzeczywistym przeprowadzeniu badań może się okazać, iż wynik badania takie przeciwskazania stwierdzi i wówczas pracownik straci zdolność do wykonywania pracy. Takie orzeczenie lekarskie będzie jednak miało moc od daty wystawienia, a nie wstecz. Zatem nawet, gdy stan niezdolności do pracy wystąpił wcześniej, nie będzie on miał wpływu na sytuację pracownika i pracodawcy w okresie zwieszenia obowiązku prowadzenia badań okresowych.
Co ważne, jeśli w okresie owego zawieszenia stan zdrowia pracownika wskazywał będzie na duże prawdopodobieństwo niezdolności do wykonywania pracy, wówczas pracodawca może go do nie dopuścić do jej wykonywania, a pracownika skierować na badania lekarskie. Zawieszenie bowiem nie pozbawia pracodawcy możliwości skierowania pracownika na takie badania.
A jak wygląda sytuacja z badaniami wstępnymi i kontrolnymi?
Otóż w tym względzie nie się nie zmieniło. Zarówno w przypadku badań wstępnych (przed rozpoczęciem pracy), jak i kontrolnych (po chorobie trwającej co najmniej 30 dni) pracodawca nie może dopuścić pracownika do wykonywania pracy bez ważnych badań lekarskich.
Jeżeli jednak lekarz uprawniony do wykonywania takich badań nie jest dostępny, może je wówczas wykonać inny lekarz. I takie, wydane przez innego lekarza, orzeczenie dopuszczające pracownika do pracy jest ważne przez okres 30 dni od dnia odwołania stanu epidemii lub zagrożenia epidemicznego. Co ważne, takie badanie można też wykonać za pośrednictwem systemów teleinformatycznych lub łączności telefonicznej. Po tym terminie należy wykonać badanie u lekarza uprawnionego.
A jak obecnie stosować przepisy odnośnie obowiązkowych szkoleń BHP przed dopuszczeniem pracownika do pracy?
Niestety w tym względzie tarcza antykryzysowa nie przewidziała żadnych ułatwień. A przeprowadzenie szkoleń wstępnych BHP i następnie zdanie egzaminu warunkuje dopuszczenie nowozatrudnionego pracownika do pracy.
Obecnie w trakcie prac w polskim Parlamencie jest kolejna ustawa, dotycząca szczególnych instrumentów wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2, zwana potocznie tarczą antykryzysową 2.0. W jej założeniach jest między innymi zapis mówiący o tym, iż w okresie stanu epidemii lub zagrożenia epidemicznego ma być dopuszczalne przeprowadzanie szkoleń wstępnych BHP za pośrednictwem środków komunikacji elektronicznej, czyli po prostu zdalnie.
Jednakże taka możliwość nie będzie dotyczyła instruktażu stanowiskowego pracownika zatrudnianego na stanowisku robotniczym albo też na takim, na którym występuje narażenie na działanie czynników niebezpiecznych. Tak samo nie będzie to dotyczyło pracownika przenoszonego właśnie na takie stanowisko, jak i ucznia odbywającego praktyczna naukę zawodu oraz studenta odbywającego praktykę studencką. Jednakowoż można wobec takich osób przeprowadzić instruktaż ogólny.
Gdy z kolei w czasie epidemii lub też zagrożenia epidemicznego przypada termin na przeprowadzenie szkolenia okresowego BHP, to termin ten wydłuża się do 60 dnia od daty odwołania wyżej wymienionych stanów.
Podsumowując, zapewnienie bezpiecznego i higienicznego stanowiska pracy jest jednym z najważniejszych obowiązków pracodawcy wobec pracownika. I pomimo różnych zawirowań gospodarczych czy też panującego stanu epidemii nikt tego obowiązku nie zawiesza. Przepisy tarczy antykryzysowej która weszła już w życie, jak i tej projektowanej (tarcza antykryzysowa 2.0) odnoszą się tylko do tego, iż umożliwiają przesunięcie terminów wykonania wymaganych badań lekarskich czy też stworzenie możliwości przeprowadzenia szkolenia w formie zdalnej. Tym niemniej nie dotyczy to wszystkich form badań, jak i wszystkich rodzajów szkoleń.