Wypadek przy pracy zdalnej, a jego zbadanie - KS Service
+
KSSERVICE

Wypadek przy pracy zdalnej, a jego zbadanie

Wypadek przy pracy zdalnej, a jego zbadanie
06/05/2021

Wypadek przy pracy zdalnej, a jego zbadanie

W uzasadnionych przypadkach okręgowy inspektor pracy może podjąć decyzję o niebadaniu wypadków zaistniałych podczas wykonywania pracy w formie zdalnej. Szczególnie wówczas, gdy ze wstępnych ustaleń wynika, że nie doszło do naruszenia przepisów bhp i uprawnień poszkodowanych. Tak wynika z najnowszego rozporządzenia głównego inspektora pracy (GIP).

Jak zatem obecnie wygląda sytuacja z wypadkami przy pracy podczas jej wykonywania w sposób zdalny?

Co do zasady to pracodawca odpowiada za proces pracy i jego zorganizowanie. Zatem to właśnie jego obciążają liczne obowiązki, w tym i te dotyczące bezpieczeństwa pracy. Te przepisy mają również zastosowanie do pracy wykonywanej na odległość, a więc i tak popularnej z uwagi na panującą epidemię, pracy zdalnej.

Niezależnie jednak od stopnia wywiązania się pracodawcy z tegoż obowiązku, wypadku mającego związek z wykonywaną pracą wykluczyć nie można. Jednakże nie każdy wypadek będzie zakwalifikowany jako wypadek przy pracy. Aby bowiem można było mówić o wypadku przy pracy, musi on spełniać bardzo specyficzne cechy.

Zgodnie z art. 3 ustawy z dnia 30 października 2002 roku o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz.U. z 2019 r. poz. 1205) za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą:

  • podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych
  • podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika czynności na rzecz pracodawcy, nawet bez polecenia
  • w czasie pozostawania pracownika w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy, a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy

Sam wypadek wydarzyć się może zarówno w zakładzie pracy, jak i innym miejscu wyznaczonym do wykonywania obowiązków. Dotyczy to zatem również pracy zdalnej wykonywanej na podstawie specustawy covidowej z dnia 2 marca 2020 roku, jak i telepracy, świadczonej na bazie przepisów kodeksu pracy.

Jaka jest zatem rola inspekcji pracy w kontekście wypadków przy pracy?

Otóż ustawowym zadaniem Państwowej Inspekcji Pracy jest podejmowanie działań polegających na zapobieganiu i ograniczaniu zagrożeń zawodowych w środowisku pracy, a w szczególności badanie okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy oraz kontrola stosowania środków zapobiegawczych.

Przeczytaj  Przejście z etatu na B2B mało opłacalne

Z kolei z art. 10 ust. 1 pkt 7a ustawy z dnia 13 kwietnia 2007 roku o Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) wynika, iż badaniu w zakresie okoliczności i przyczyn podlegają wypadki przy pracy. Jednocześnie kodeks pracy zobowiązuje pracodawcę do niezwłocznego powiadomienia właściwego okręgowego inspektora pracy i prokuratora o śmiertelnym, ciężkim lub zbiorowym wypadku przy pracy oraz o każdym innym wypadku, który wywołał wymienione skutki, mającym związek z pracą, jeżeli może być uznany za wypadek przy pracy.

Tym samym wbrew dosłownemu brzmieniu ustawy o PIP, badaniu podlegają nie tylko wypadki przy pracy, lecz także zdarzenia, które za takowe mogą być uznane. W tym względzie pomimo nie do końca precyzyjnego przepisu, inspektorzy pracy w związku z zawiadomieniem o zdarzeniu podejmują czynności niezwłocznie, bez oczekiwania na efekty postępowania powypadkowego u pracodawcy, jak i ostateczną prawną kwalifikację zdarzenia.

W tym kontekście ważne dla pracodawców regulacje dotyczące działań powypadkowych zawarte zostały w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 1 lipca 2009 roku w sprawie ustalania okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy (Dz.U. nr 105, poz. 870). Z kolei inspektorów pracy w tym względzie obowiązuje regulacja wewnętrzna, czyli zarządzenie GIP nr 24/13 z dnia 19 grudnia 2013 roku w sprawie zasad badania okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy oraz kontroli stosowania środków zapobiegających tym wypadkom.

Z brzmienia powyższych przepisów wynika, iż obowiązkowemu badaniu podlegają wypadki śmiertelne, ciężkie i zbiorowe oraz katastrofy. Mogą mu również podlegać zdarzenia o mniejszym ciężarze gatunkowym, jak chociażby wypadki powodujące lżejsze uszkodzenia ciała czy zdarzenia potencjalnie wypadkowe. W takim przypadku decyzję o przeprowadzeniu badania ich okoliczności podejmuje okręgowy inspektor pracy lub jego zastępca, biorąc pod uwagę częstotliwość zdarzeń w danym podmiocie bądź możliwość wystąpienia skutków w postaci zagrożenia utraty życia lub ciężkiego urazu u poszkodowanego.

Zarządzenie GIP o którym mowa powyżej zostało zmodyfikowane w dniu 18 stycznia 2021 roku. Zgodnie ze zmianą w uzasadnionych przypadkach możliwe jest podjęcie przez okręgowego inspektora pracy (lub jego zastępcę) decyzji o niebadaniu „wypadków zaistniałych podczas pracy zdalnej, w szczególności w sytuacji, gdy ze wstępnych informacji wynika wprost, że w związku z tymi zdarzeniami nie miało miejsca naruszenie przepisów bhp i uprawnień poszkodowanych do świadczeń”.

Przeczytaj  Będzie więcej pieniędzy na aktywizację zawodową bezrobotnych

Podjęcie przez okręgowego inspektora pracy decyzji o niebadaniu konkretnego wypadku przy pracy zdalnej nie jest decyzją administracyjną w rozumieniu przepisów prawa administracyjnego, od której przysługiwałoby odwołanie.

Co taka zmiana przepisów oznacza w praktyce?

Otóż pamiętać należy, iż owe wstępne informacje, na bazie których okręgowy inspektor pracy podejmie decyzję o odstąpieniu od badania danego wypadku przy pracy wykonywanej w formie zdalnej, nie muszą oczywiście stanowić kompleksowej informacji o zdarzeniu, do którego doszło w ramach pracy zdalnej. Informację do inspekcji pracy przekazuje bowiem pracodawca, który nie musi być zainteresowany tym, by zdarzenie było dodatkowo badane przez organ inspekcji. Zatem nie sposób wykluczyć, iż takie wstępne informacje nie będą odzwierciedlały obiektywnego stanu rzeczy.

Jeżeli natomiast pracownik dowie się, iż dotyczące go zdarzenie nie będzie podlegać badaniu przez inspekcję pracy, może nie zgadzać się z takim stanowiskiem, będąc zainteresowanym zbadaniem zdarzenia przez zespół powypadkowy powołany przez pracodawcę, jak i inspektora pracy.

W takiej sytuacji pozostaje mu wniesieniu skargi na decyzję okręgowego inspektora pracy o niebadaniu danego zdarzenia. Skarga taka wniesiona zostać może zarówno do okręgowego inspektora pracy, jak i GIP. Warto jednak skorzystać z tej drugiej opcji, by organ wydający decyzję o niepodejmowaniu czynności badawczych nie rozpatrywał skargi.

A jak zarządzenie GIP odnosi się do telepracy?

Generalnie pracę w sposób zdalny, czyli poza zakładem pracy, wykonywać można obecnie w Polsce na bazie specustawy covidowej z dnia 2 marca 2020 roku (w celu przeciwdziałania zagrożeniom wynikającym z epidemii COVID-19) bądź ustanowionych w kodeksie pracy przepisów o telepracy.

I uwzględniając różnice pomiędzy tymi dwoma kategoriami wykonywania obowiązków służbowych poza zakładem pracy, należy przyjąć, iż odstępstwo od badania wypadków przy pracy zdalnej nie będzie miało zastosowania do wypadków zaistniałych podczas wykonywania pracy w formie telepracy, gdyż nie została ona wskazana w owym odstępstwie.

Podsumowując, obowiązujące obecnie uprawnienie okręgowych inspektorów pracy do odstąpienia od badania wypadków przy pracy podczas ich wykonywania w formie zdalnej tylko na podstawie informacji wstępnych pozyskanych od pracodawcy, budzi wątpliwości pod kątem interesu pracownika, jak i nierównego traktowania. Zdecydowanie warto byłoby w tym  aspekcie wypracować odrębny tryb postępowania, by dostęp pracownika do inspekcji pracy był taki sam bez względu na miejsce świadczenia przez niego pracy na rzecz pracodawcy.