Zagraniczni pracodawcy mogą skorzystać z tarczy antykryzysowej - KS Service
+
KSSERVICE

Zagraniczni pracodawcy mogą skorzystać z tarczy antykryzysowej

Zagraniczni pracodawcy mogą skorzystać z tarczy antykryzysowej
14/09/2020

Zagraniczni pracodawcy mogą skorzystać z tarczy antykryzysowej

Do tej pory wojewódzkie urzędy pracy odmawiały przedsiębiorstwom z innych państw możliwości udzielenia dopłat do wynagrodzeń. Uzasadnieniem był dla nich brak spełnienia wymogów ze specustawy z dnia 2 marca 2020 roku. Jednakże obecnie, po ogłoszonym właśnie stanowisku warszawskiego Samorządowego Kolegium Odwoławczego (SKO), oddziały obcych przedsiębiorstw uzyskają prawo do dofinansowania wynagrodzeń osób zatrudnionych w Polsce.

O jakim stanowisku SKO jest mowa w powyższym kontekście?

Decyzja warszawskiego SKO otwiera przed zagranicznymi przedsiębiorcami możliwość ubiegania się o wsparcie dla zatrudnionych w Polsce pracowników. O ile oczywiście ta decyzja się uprawomocni, gdyż urząd pracy może jeszcze odwołać się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA).

Biorąc pod uwagę specustawę z dnia 2 marca 2020 roku (Dz.U. z 2020 r. poz. 374 ze zm.) przedsiębiorcy mogą ubiegać się o dofinansowanie do pensji zatrudnionych objętych przestojem lub obniżonym czasem pracy (wówczas na podstawia art. 15g tejże ustawy), jak i wykonujących swoje obowiązki normalnie, czyli w zwykłym wymiarze czasu pracy (wtedy podstawą jest art. 15gg tejże ustawy). Prawo takie przysługuje tym przedsiębiorstwom, które w związku z epidemią odnotowały spadki obrotów gospodarczych (o 25% w ciągu miesiąca lub 15% w ciągu dwóch kolejnych miesięcy).

Po uruchomieniu powyżej opisanego mechanizmu pomocowego, Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS) wydało stanowisko, zgodnie z którym powyższe uprawnienie nie przysługiwało podmiotom działającym w formie oddziału przedsiębiorstwa zagranicznego w Polsce. Uzasadnieniem takiego stanowiska było brzmienie art. 15g ust. 1 specustawy, gdzie mowa jest o przedsiębiorcach w rozumieniu art. 4 ust. 1 lub 2 ustawy – Prawo przedsiębiorców. Tymczasem działalność oddziałów zagranicznych przedsiębiorstw jest uregulowana w innej ustawie, na co zwraca uwagę Paweł Sych, radca prawny, szef zespołu wsparcia dotyczącego tarczy antykryzysowej w Kancelarii PCS Paruch Chruściel Schiffter/Littler Global.

I powołując się na taką interpretację wojewódzkie urzędy pracy w praktyce odmawiały udzielania dopłat wskazanym jednostkom. Dofinansowanie początkowo było przyznawane na podstawie art. 15 g, który nie przewidywał trybu decyzji, a pracodawców informowano jedynie o przyznaniu pomocy. Tym samym nie było mowy o trybie odwoławczym.

Przeczytaj  Mniej formalności przy zasiłku chorobowym podczas kwarantanny i izolacji

Co zatem wpłynęło na zmianę w tym zakresie i możliwość odwoływania?

Sytuacja uległa zmianie wraz z wejściem w życie art. 15gg, który zaczął obowiązywać od dnia 24 czerwca 2020 roku. W przypadku dofinansowania na tej podstawie dyrektor wojewódzkiego urzędu pracy musi wydać decyzję. I jeśli jest ona odmowna, wówczas od takiej decyzji złożyć już można odwołanie do samorządowego kolegium odwoławczego.

I na taki krok zdecydował się jeden z przedsiębiorców, prowadzący działalność w Polsce w formie oddziału, który otrzymał odmowną decyzję z urzędu pracy. Sprawa ta trafiła do warszawskiego SKO, które uznało, iż przedsiębiorcy temu przysługuje prawo do dofinansowania pensji pracowników z tarczy antykryzysowej.

Jak zauważa mecenas Paweł Sych, w swym stanowisku SKO wskazuje jednoznacznie, że takie uprawnienie wynika z celu specustawy, którym jest ochrona miejsc pracy w Polsce, a takimi są przecież również i te w oddziale przedsiębiorstwa zagranicznego. Ponadto SKO podkreśla, iż taki oddział jest przedsiębiorcą w rozumieniu ustawy – Prawo przedsiębiorców, gdyż nie ma znaczenia, że jej działalność jest uregulowana w innej ustawie. Tym samym interpretacja MRPiPS, którą zobowiązane były stosować urzędy pracy, była błędna.

Zatem orzeczenie warszawskiego SKO (o ile oczywiście się uprawomocni), może mieć duże znaczenie dla pozyskania dopłat przez innych przedsiębiorców działających w Polsce jako filie bądź oddziały zagranicznych central. Wszystkie bowiem te podmioty, które nie mogły wcześniej skorzystać z dofinansowania ze względu na nieprawidłową interpretację resortu pracy (w tym także w odniesieniu do art. 15 g specustawy), będą mogły teraz ubiegać się o wsparcie.

Wpływ na to ma też obecne wydłużenie terminu na wnioskowanie o wyżej wymienioną pomoc. Zgodnie bowiem ze znowelizowaną specustawą przedsiębiorcy mają na to czas do 30 dni od momentu odwołania stanu epidemii lub zagrożenia epidemicznego. Zatem prawdopodobnie właśnie otwiera się możliwość pozyskania dopłat do wynagrodzeń pracowników dla wielu przedsiębiorców, gdyż wielu pracodawców w Polsce działa w formie oddziału przedsiębiorcy zagranicznego. Jak dostrzega mecenas Paweł Sych, chodzi nie tylko o przedsiębiorstwa z branży finansowej czy też konsultingowej, ale także produkcyjnej, które w zakładach w Polsce zatrudniają po kilkaset lub nawet kilka tysięcy osób.

Przeczytaj  Praca zdalna, a telepraca

Jak przedsiębiorcy oceniają takie stanowisko SKO w tym temacie?

Decyzję warszawskiego SKO pozytywnie oceniają oczywiście sami pracodawcy. Jak zauważa Katarzyna Siemienkiewicz, ekspert ds. prawa pracy Pracodawców RP, takie stanowisko podkreśla ratio legis ustawy antykryzysowej, czyli ochronę miejsc pracy w Polsce. Gospodarka globalna, a niewątpliwie z taką mamy obecnie do czynienia, powoduje, iż wiele podmiotów funkcjonuje w formie oddziałów zagranicznych. Stąd też nie było racjonalnych przesłanek, by polscy pracownicy tych przedsiębiorstw byli pozbawieni pomocy.

Możliwym scenariuszem jest też to, iż obecnie inni pracodawcy zaczną kwestionować wątpliwe dla nich prawne interpretacje urzędnicze dotyczące pomocy w ramach tarcz antykryzysowych. I nie powiedziane, iż nie uzyskają pozytywnych dla siebie stanowisk. 

Jak zauważa Robert Lisicki, dyrektor departamentu pracy Konfederacji Lewiatan, w tym przypadku chodzi też o wykładnię przepisu, zgodnie z którym nie można pozyskać dofinansowania do pensji z art. 15gg, jeśli zatrudniający otrzymał już pomoc „w zakresie takich samych tytułów wypłat na rzecz ochrony miejsc pracy”. Tymczasem pojęcie tytułu wypłat nie jest precyzyjne. Może być nim bowiem wynagrodzenie pracownika, a przecież pensja przykładowo za czerwiec, to inny tytuł niż pensja za lipiec. W tej sytuacji nie można więc jednoznacznie wykluczyć, że ta druga nie może być dofinansowana z art. 15gg.

Podsumowując, decyzja warszawskiego SKO może zatem nie tylko pozwolić przedsiębiorstwom działającym w Polsce na zasadzie oddziału czy też przedstawicielstwa zagranicznego na uzyskanie dopłat do wynagrodzeń pracowników (czego im dotychczas odmawiano), lecz również wywołać zainteresowanie pracodawców kwestionowaniem innych, niekorzystnych dla nich interpretacji. To dobry sygnał, gdyż prawo powinno bezwzględnie stać ponad urzędniczymi interpretacjami.